Koszyk 0 x

Ślub zimą – 3 niezbędne dodatki panny młodej

złote kolczyki ślubne koła z listkami na zimowy ślub

Tegoroczna zima zapewnia nam wyjątkowo piękne krajobrazy. Wszystko pokryte białym puchem, który delikatnie iskrzy i skrzypi pod nogami. To idealna aura do urokliwych zdjęć. Kadry z wpisu powstały właśnie podczas takiej zimowej sesji zdjęciowej, w której wzięła udział biżuteria Wedding Workshop. Wydarzenie stało się dla mnie inspiracją do powstania tego wpisu. Poniżej znajdziesz informacje o 3 wybranych dodatkach, które będą niezbędne podczas ślubu zimą, ale najpierw kilka słów wstępu.

Samo hasło zimowy ślub wywołuje skrajne emocje, które często prowadzą do podziału. Niektórzy są zauroczeni zimowymi uroczystościami i śnieżną aurą. Inni na samą myśl zaczynają zgrzytać zębami z zimna i mówią: “brrrr… nie da się, nie wyjdzie, to nie dla mnie!”. Miłośników zimy nie muszę przekonywać, żeby zatrzymali się na chwilę i obejrzeli efekty klimatycznej sesji w zimowej scenerii, a zmarzluchów do tego zachęcam. I zapewniam, że magiczne zdjęcia i film przeniosą Was w śnieżny baśniowy świat.

Sweterek ślubny

Okrycie wierzchnie na zimowy ślub to must have! Możesz wybierać pośród bolerek, futerek, szali, peleryn i płaszczy. Ale możesz zdecydować się także na sweterek i dla mnie jest to strzał w 10! Na sesji wykorzystane zostały 2 swetry. Jeden z nich, o delikatnym prążkowanym splocie z frędzelkami przy rękawach, doskonale komponował się z kapeluszem. Dzięki takiemu połączeniu cała stylizacja nabrała charakteru boho. Drugi wariant – puszysty, mięsisty, z grubym splotem – skradł moje serce! Od samego patrzenia robi się ciepło i błogo 🤍

Biżuteria dla zimowej panny młodej

Całą stylizację dopełniła biżuteria w złoto-perłowych odcieniach. Były to kolczyki LARIA – koła z połyskującymi koralikami i drobnymi listkami oraz bransoletka AMADA – cienka żyłka podwójnie oplatająca nadgarstek, którą kolorystycznie dopasowałam do kolczyków. Połączenie pereł i złota to ostatnio najmodniejszy trend biżuteryjny.

Jaki bukiet ślubny zimą?

Bazę dodatków florystycznych stanowiły suszki, które są bardzo wytrzymałe i odporne na niską temperaturę i inne czynniki atmosferyczne. Akcent kolorystyczny sesji został jednoznacznie określony przez bukiet. Żywe, czerwone barwy idealnie podkręciły charakter całej stylizacji. To dzięki niemu, sylwetka panny młodej z łatwością wyłania się z monochromatycznego, zimowego krajobrazu. Dużą rolę odegrała też współgrająca z bukietem korona.

Na koniec przedstawiam listę współtwórców sesji. Cudownie jest uczestniczyć w takich projektach z tak zdolnymi ludźmi. Dziękuję, że choć na odległość mogłam być częścią tego teamu 🤍

Nad całością przedsięwzięcia czuwał: Dream of wedding
Piękne kadry to dzieło: Julii Wiszniewskiej
Magiczny film powstał dzięki: Wow weddings
Modelka, która nie boi się zimna: Jagoda Erol
Suknia ślubna i sweterki to marka: Sundari
Za oprawę florystyczną odpowiadał: Velvet – wiecej niż kwiaty
Makijaż i fryzura to dzieło: Katarzyny Cynkier
Biżuteria – to moja działka: Wedding Workshop

X